ADS
Pogląd na edukację wśród pokolenia Z
Dyplomy college’u, kiedyś kluczem do sukcesów zawodowych, teraz są mniej istotne. Ostatnie badania Indeed Hiring Lab pokazują, że zapotrzebowanie pracodawców na dyplomy college’u spada, a nasze nowe badanie pokazuje, że pracownicy mają mieszane uczucia co do zwrotu z inwestycji w wyższe wykształcenie.
Badanie ankietowe przeprowadzone na 772 amerykańskich zawodowców posiadających stopień licencjata lub wyższy wykazało, że Pokolenie Z jest najbardziej wątpliwe co do wartości swojego dyplomu college’u.
Różnica wartości w zależności od pokolenia
Respondenci z pokolenia Z uważają swoje dyplomy za marnotrawienie pieniędzy w 51%, w porównaniu do 20% baby boomersów.
Dlaczego tak wielka różnica? Dyplomy przez dziesięciolecia zwiększały zarobki. Według Federalnego Banku Rezerwy w San Francisco różnica w zarobkach między absolwentami college’u i liceum wzrastała od 1980 do 2010 roku. Ale analitycy twierdzą, że “premia za dyplom college’u” osiągnęła plateau.
Jednocześnie, college jest znacznie droższy. Nawet po uwzględnieniu inflacji, U.S. News szacuje, że czesne i opłaty na wszystkich college’ach wzrosły o 32% -45% w ciągu dwóch ostatnich dekad, zarówno publiczne, prywatne, w stanie, jak i poza staniem.
Dla wielu, ten finansowy ciężar utrzymuje się po ukończeniu studiów. Ponad połowa (52%) naszych respondentów ukończyła naukę z długiem szkolnym. Millenialsi trafili najciężej, z 58% posiadających kredyty studenckie na swoich profesjach.
Skutki wykraczają poza miesięczne raty. Prawie czterech na dziesięciu respondentów (38%) powiedziało, że ich długi szkolne opóźniły postęp w ich karierze bardziej niż ich dyplom, co oznacza poważną ocenę narzędzia sukcesu. Oczywiście, osoby z długami studenckimi (41%) uważają, że ich dyplom był marnotrawieniem pieniędzy bardziej niż ci, którzy nie mieli długów (31%).
Równanie dyplomów college’u może być błędne ze względu na prostą matematykę: więcej osób ma dyplomy. Według socjologa Jonathana Horowitza, “Kiedy dyplomy college’u są bardziej powszechne, może zabraknąć wystarczającej liczby wysoko wykwalifikowanych miejsc pracy; niektórzy pracownicy z wykształceniem college’owym przegrywają z innymi i zmuszeni są do mniej wykwalifikowanych miejsc pracy.”
Młodsze pokolenia mogą wątpić w wartość college’u z powodu stagnacji płac, rosnących kosztów, nasycenia dyplomami i długów.
Nierówność umiejętności i rzeczywistości
Chociaż większość absolwentów college’u uznaje, że zdobyli cenne umiejętności, coraz większa liczba wierzy, że mogliby wykonywać swoje obecne role bez swoich dyplomów – 68% respondentów z pokolenia Z, w porównaniu do 64% millenialsów, 55% pokolenia X i 49%. baby boomersów. W styczniu 2024 roku 52% ofert pracy na Indeed już nie wymaga formalnego wykształcenia, w porównaniu do 49% w 2019 roku. Oznacza to, że firmy mogą teraz traktować absolwentów szkół średnich i college’u jako równorzędnych. Pomimo tego rosnącego nieformalnego porozumienia między pracodawcami a poszukującymi pracy w sprawie kwalifikacji dyplomowych, 67% respondentów z naszego badania byłoby zaniepokojonych, gdyby ich koledzy dostali taką samą lub porównywalną pozycję bez dyplomu.
Ta kognitywna dysonans odzwierciedla frustrację wielu posiadaczy dyplomów, którzy zainwestowali czas i pieniądze w kwalifikacje, które okazały się mniej ważne.
Federalna Rezerwa Banku Nowojorskiego raportuje, że absolwenci college’u wchodzą na rynek pracy w gorszych warunkach, niszcząc przewagę płacową, która sprawiła, że college był tak atrakcyjny dla poprzednich pokoleń.
Wartość poza umiejętnościami technicznymi
Niektórzy kwestionują zwrot z inwestycji w swoje dyplomy, podczas gdy inni widzą wartość w edukacji, szczególnie gdy nauka wykracza poza umiejętności techniczne.
Absolwent Syracuse University w dziedzinie projektowania komunikacji Nico Maggioli mówi: „Uważam, że mój dyplom był tego wart, głównie z powodu bycia w Syracuse.”
Z perspektywy Maggioliego jego plan studiów koncentrował się na kreatywnym podejściu, a nie na szczegółach technicznych.
„Moje nauczyciele skupiały się głównie na tym, jak myślimy i … patrzymy na świat jako projektanci, zamiast skupiać się na wszystkich technicznych szczegółach, co obecnie uważam za bardzo przydatne, zwłaszcza z AI, ponieważ teraz nie musisz znać żadnych technicznych szczegółów projektowania, AI może to zrobić za ciebie,” powiedział.
Reforma edukacji dla świata napędzanego przez AI
W miarę jak AI zmienia miejsce pracy i, co ważniejsze, naukę, instytucje edukacyjne muszą się dostosować. Jak zauważył Francisco Marmolejo, Prezydent Wyższej nauczania i Doradca Edukacji w Qatar Foundation, technologia rozwija się zbyt szybko, aby można było ją dostosować do niej w nauczaniu. „Skoncentrowanie się na technicznych detalach narzędzi AI nie jest optymalnym podejściem,” stwierdził. „Pamiętaj, że narzędzia mogą się zmienić i przestarzeć szybciej niż oczekiwano.”
Zamiast tego Marmolejo podkreśla “umiejętności istotne” (tradycyjnie “miękkie umiejętności”). „Generatywna AI daje szkołom więcej czasu na przygotowanie studentów humanistycznie,” mówi. „Większe i bardziej skuteczne wysiłki mogą i powinny być poświęcone zapewnieniu, że wszyscy uczniowie zdobędą cenne umiejętności zawodowe, takie jak myślenie analityczne, praca zespołowa i krytyczne myślenie.” Edukacja Maggioliego w Syracuse skupiła się na kreowaniu perspektywy projektanta, a nie na umiejętności technicznej, która wciąż jest istotna w miarę rozwoju możliwości AI.