ADS
Amerykańska gospodarka dodaje 147 000 miejsc pracy w czerwcu, przekraczając oczekiwania, a stopa bezrobocia spadła do poziomu 4,1%.
Amerykański rynek pracy nadal się rozwija pomimo niepewności gospodarczej i ceł prezydenta Donalda Trumpa.
Biuro Statystyki Pracy poinformowało w czwartek, że zatrudnienie w czerwcu wzrosło o 147 000 miejsc, a stopa bezrobocia spadła z 4,2% do 4,1%.
Zmiany z ubiegłego miesiąca, które były wyższe niż prognozowane 117 500 miejsc pracy, były nieco wyższe od 144 000 z maja, które zostały zrewidowane o 5 000. Zysk netto z kwietnia wyniósł 158 000, zrewidowany o 11 000 miejsc pracy.
Rewizje i dane z czwartku podnoszą średnią trzymiesięcznego wzrostu zatrudnienia do 150 000 miejsc.
Mimo dobrego miesięcznego wzrostu zatrudnienia, raport o miejscach pracy z czwartku ponownie wskazał na wiele potencjalnie niepokojących wskaźników, w tym na pewne rozdźwięki, które mogą się poszerzać w ramach ekonomicznej polityki transferowej administracji Trumpa.
Szczegóły nie wyglądają obiecująco. Wzrost zatrudnienia jest ograniczony, co wskazuje, że tylko kilka branż ma największy potencjał.
Większość wzrostu w tym miesiącu miała miejsce w sektorze zdrowia (+58 600 miejsc pracy), turystyce i gastronomii (+20 000) oraz w sektorze rządowym stanowym i lokalnym (+80 000*). Wysokie wzrosty są prawdopodobnie „sztuczne”, zauważyli eksperci z Pantheon Economics. O tym więcej poniżej.
Po odjęciu wzrostów w sektorze publicznym (wzrost o 80 000 został zrównoważony przez utratę 7 000 miejsc pracy w sektorze federalnym), firmy sektora prywatnego w USA zyskały w czerwcu 74 000 miejsc pracy, co oznacza najmniejszy miesięczny wzrost od października 2024 roku.
„Podwyżki opłat celnych, restrykcyjna polityka pieniężna i obawy o dalsze intensyfikacje wojny handlowej ciężko obciążają popyt na pracę”, napisał w swojej notatce dla inwestorów z czwartku starszy ekonomista USA w Pantheon Macroeconomics Samuel Tombs. „Prywatne płace rozpatrując bez służby zdrowia i edukacji wzrosły o 23 000, co jest znacznie poniżej średniej 50 000 z poprzedniego roku. W skrócie, ten raport jest słaby.”
Tombs zaznaczył, że techniczne modyfikacje BLS w celu wyrównania sezonowych wahań (wzrost zatrudnienia w budownictwie wiosną i zatrudnienie w handlu detalicznym przed Bożym Narodzeniem) mogły sprawić, że statystyki wydają się lepsze. W tym roku lato spowodowało mniejszy spadek liczby miejsc w edukacji, co czynnik dostosowania sezonowego zinterpretował jako wzrost.
Stopa uczestnictwa w rynku pracy spadła, ale bezrobocie wśród czarnych wzrosło o 0,8 punktu procentowego do 6,8%, najwyższego poziomu od stycznia 2022 roku.
Sondaż gospodarstw domowych, jeden z dwóch poprzedzających raport o miejscach pracy, może być nieprzewidywalny, ale wzrost bezrobocia wśród czarnych zazwyczaj sygnalizuje spowolnienie gospodarcze.
W wywiadzie dla CNN główny ekonomista Glassdoor, Daniel Zhao, powiedział, że czarni pracownicy mogą odczuwać skutki zwolnienia gospodarczego bardziej natychmiastowo ze względu na brak pewności co do pracy. „Jednak okres ten zazwyczaj jest krótki i zależy od tego, które branże są dotknięte.”
Wzrost wynagrodzeń był słabszy niż oczekiwano przez ekspertów. W ubiegłym miesiącu średnie godzinowe wynagrodzenia wzrosły o 8 centów, czyli o 0,2%, do 36,30 dolarów, podnosząc roczną stopę do 3,7% z 3,9%.
Eksperci ostrzegli, że zmniejszająca się siła robocza może wyjaśnić spadek raportowanej stopy bezrobocia do 4,1%.
„Ma się wrażenie, że skumulowany wpływ bardziej restrykcyjnej polityki imigracyjnej zaczyna wpływać na wielkość siły roboczej, co będzie ograniczać potencjalny wzrost stopy bezrobocia w miarę spowolnienia gospodarki”, napisał w czwartek główny ekonomista RSM US Joe Brusuelas.
Zwolnienia pozostają na niskim poziomie. Giełdy wzrosły w czwartek: Dow Jones zyskał 365 punktów, czyli 0,8%, do południa. Technologicznie zaawansowany Nasdaq wzrósł o 0,9%, a S&P 500 o 0,8%.
Szerokie plany gospodarcze Trumpa mogą wpłynąć na gospodarkę. Pytania dotyczące tego, jakie będą skutki tych kroków, zwłaszcza w zakresie wielkości i zakresu taryf, zwiększyły niepewność i spowolniły zatrudnienie.
Rynek pracy utrzymuje się na niskim poziomie od miesięcy, z aktywnością rekrutacyjną na poziomie z ostatnich 10 lat i pracownikami, którzy nie czują się wystarczająco pewni, aby odejść. Pracodawcy głównie zatrzymują swoich pracowników.
Kilka wskaźników, w tym statystyki tygodniowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, nie pokazuje wzrostu zwolnień.
Wnioski o zasiłek dla bezrobotnych po raz pierwszy, przybliżony do zwolnień, spadły do 233 000 na tydzień kończący się 28 czerwca z 237 000 w poprzednim tygodniu, zgodnie z innym raportem Departamentu Pracy opublikowanym w czwartek.
Osoby bezrobotne mają trudniejsze zadanie w znalezieniu pracy, chociaż wnioski o zasiłek dla osób bezrobotnych nie rosną.
Osoby otrzymujące zasiłek dla bezrobotnych, które złożyły wnioski o kontynuowane świadczenia przez co najmniej jeden tydzień, stoją przed najwyższymi poziomami od trzech i pół roku. Departament Pracy poinformował o 1,964 mln wniosków złożonych na tydzień kończący się 21 czerwca (dane dotyczące kontynuowanych wniosków opóźniają się).
BLS poinformował w czwartek, że osoby poszukujące pracy pozostają bezrobotne przez sześć miesięcy, a liczba bezrobotnych pracowników, którzy są bezrobotni od 27 tygodni lub dłużej, wzrosła do 23,3%, zbliżając się do trzyipółletniego maksimum.
Rezerwa Federalna może poczekać. Dane gospodarcze są szczególnie istotne w czasach dużego zdrowia ekonomicznego, aby zlokalizować oznaki spowolnienia.
Oczekuje się, że Federalna Rezerwa, która jest uzależniona od danych, obniży w tym roku swoje stopy procentowe rekordowego poziomu, ale wstrzymuje się z powodu obaw, że taryfy Trump mogą zwiększyć inflację i ściskać firmy i konsumentów.
„Nie ma w tym raporcie niczego, co zmuszałoby Fed do wcześniejszego obniżenia stóp procentowych, niż się spodziewano”, dodał Zhao. „Z pozoru zdaje się być zdrowy.”
Dodał, że istnieje pewne niepokój, jak interpretować statystyki w otoczeniu, gdy wzrost siły roboczej zwalnia, a mniejsza liczba przepływów imigracyjnych może do tego przyczyniać się.
Największym zmartwieniem może być poziom wzrostu zatrudnienia równowagi (liczba miejsc pracy potrzebnych do utrzymania tempa wzrostu siły roboczej i populacji).
Ze względu na wzrost imigracji, poziom równowagi, który wynosił 70 000 do 100 000 miejsc pracy miesięcznie przed pandemią, czasami wzrósł do 200 000.
Według badania przeprowadzonego przez analityków Deutsche Bank w zeszłym tygodniu, demografia, starzejąca się populacja i spowolnienie imigracji w połowie roku sprawiają, że próg równowagi zbliża się do 100 000 miejsc pracy miesięcznie.
Zaznaczyli, że może on spaść do 50 000 miejsc pracy miesięcznie, jeśli polityka imigracyjna administracji Trumpa zmniejszy liczbę osób urodzonych za granicą.
„Jeśli punkt równowagi wzrostu zatrudnienia spada, to dodanie 147 000 miejsc pracy może prowadzić do inflacji”, powiedział Zhao. „Jeśli bezrobocie pozostanie niskie lub spadnie, a inflacja pozostanie wysoka, zwłaszcza gdy taryfy przenikają przez łańcuch dostaw, Fed może być zmuszony do utrzymywania stóp procentowych na wyższym poziomie”.